Prototaxites: Zagadkowy Organizm z Dewonu – Grzyb czy Nie?

 

 

Prototaxites: Zagadkowy Organizm z Dewonu – Grzyb czy Nie?

Wprowadzenie

Prototaxites to jedna z najbardziej intrygujących skamieniałości w historii paleobiologii. Ten zagadkowy organizm, żyjący od późnego syluru do późnego dewonu (420-370 mln lat temu), osiągał imponujące rozmiary do 8 metrów wysokości i 1 metra średnicy, co czyniło go największym znanym organizmem lądowym tamtego okresu. Mimo ponad 160 lat badań, jego systematyczna przynależność wciąż wywołuje gorące debaty w środowisku naukowym. Czy Prototaxites był grzybem, jak sugerują liczne współczesne badania, czy może reprezentował całkowicie wymarłą linię ewolucyjną bez współczesnych odpowiedników?

Ryc. 1. Krajobraz bagnisty z okresu sylurskiego z widocznymi strukturami Prototaxites. Źródło: Віщун (Vishchun), 2025, Wikimedia Commons, File:Silurian age landscape by Vishchun.jpg. Licencja: CC BY 3.0.

Historia odkrycia i pierwotne interpretacje

Skamieniałość została po raz pierwszy opisana w 1859 roku przez J.W. Dawsona, który znalazł ją w skałach z wczesnego dewonu w Zatoce Gaspé w Kanadzie. Początkowo Dawson uznał ją za prymitywną roślinę naczyniową spokrewnioną z cisem (Taxus), stąd nazwa „Proto-taxites”. Jednak już w 1872 roku botanik W. Carruthers zakwestionował tę interpretację, sugerując pokrewieństwo z glonami brunatnymi.

Dowody przemawiające za przynależnością do grzybów

Liczne współczesne badania dostarczają silnych dowodów na grzybową naturę Prototaxites:

  • Anatomia wewnętrzna – Struktura Prototaxites składa się z splątanych strzępek o różnej średnicy, przypominających strzępki grzybów. Hueber (2001) rozpoznał w tej strukturze trzy typy strzępek charakterystyczne dla zaawansowanych bazidiomycetów.
  • Dane izotopowe – Analizy izotopów węgla C13 wykazały wartości charakterystyczne dla organizmów heterotroficznych, sugerując odżywianie saprotroficzne typowe dla grzybów (Boyce i in., 2007).
  • Struktury rozrodcze – Honegger i in. (2018) zidentyfikowali w okazach z Rhynie chert struktury przypominające worki z zarodnikami (asci), charakterystyczne dla workowców (Ascomycota).
  • Podobieństwo do ryzomorfów – Vajda i in. (2022) wykazali uderzające anatomiczne podobieństwa między Prototaxites a ryzomorfami współczesnego grzyba Armillaria mellea.

Dowody przeciwko przynależności do grzybów

Mimo licznych przesłanek za grzybowym pochodzeniem, istnieją również argumenty przeciwko tej hipotezie:

  • Skład biochemiczny – Loron i in. (2025) wykazali, że skamieniałości Prototaxites nie zawierają śladów chityny ani chitosanu, które są diagnostyczne dla wszystkich współczesnych grzybów.
  • Nietypowa anatomia – Struktury rurkowate typu 3 z pierścieniowatymi zgrubieniami nie występują u współczesnych grzybów.
  • Medullary spots – Charakterystyczne ciemne, kuliste struktury nie mają analogów w anatomii współczesnych grzybów.

Alternatywne hipotezy

Oprócz interpretacji grzybowej, zaproponowano również inne wyjaśnienia natury Prototaxites:

  • Zwinięte maty wątrobowców – Graham i in. (2010) zasugerowali, że Prototaxites mógł być zbitą matą wątrobowców, ale hipoteza ta została szybko podważona przez Taylora i in. (2010) na podstawie anatomicznych niezgodności.
  • Porost – Niektórzy badacze (Selosse, 2002; Retallack, 2022) sugerowali, że Prototaxites mógł być gigantycznym porostem, czyli symbiozą grzyba i glonu.
  • Wymarła linia eukariontów – Najnowsze badania Lorona i in. (2025) sugerują, że Prototaxites może reprezentować całkowicie wymarłą linię wielokomórkowych eukariontów lądowych, niespokrewnioną blisko z żadną współczesną grupą.

Ekologia i tryb życia

Niezależnie od przynależności systematycznej, Prototaxites był prawdopodobnie organizmem heterotroficznym, rozkładającym materię organiczną. Vajda i in. (2022) zaproponowali, że rósł on głównie poziomo, tworząc rozległe sieci transportujące wodę i składniki odżywcze między obszarami zasobnymi a ubogimi w składniki odżywcze.

W ekosystemach wczesnego dewonu, przed rozprzestrzenieniem się dużych roślin naczyniowych, Prototaxites mógł odgrywać kluczową rolę:

  • Jako ważne źródło węgla dla wczesnej fauny lądowej
  • Jako stabilizator podłoża
  • Jako czynnik przyspieszający obieg składników odżywczych

Najnowsze odkrycia i badania

W ostatnich latach badania nad Prototaxites koncentrują się na analizach biochemicznych i mikroskopowych wysokiej rozdzielczości. Przełomową pracą było badanie Lorona i in. (2025), którzy przeanalizowali molekularną kompozycję Prototaxites z Rhynie chert i porównali ją z innymi organizmami zachowanymi w tym samym miejscu. Nie wykryli oni śladów chityny lub chitosanu, które są uniwersalnie obecne u współczesnych grzybów.

Badanie to zostało uzupełnione przez analizy z wykorzystaniem synchrotronowej spektroskopii FTIR, która wykazała, że ściany komórkowe Prototaxites zawierały związki alifatyczne, aromatyczne i fenolowe najbardziej podobne do produktów fosylizacji ligniny, ale różniące się od ligniny obecnej u roślin lądowych.

Wnioski

Mimo że większość współczesnych badaczy skłania się ku grzybowej naturze Prototaxites, debata na temat jego dokładnej klasyfikacji pozostaje otwarta. Możliwe, że reprezentuje on wymarłą linię grzybów bez współczesnych odpowiedników, symbiozę grzybowo-glonową, lub całkowicie odrębną linię ewolucyjną eukariontów.

Prototaxites pozostaje fascynującym przykładem wczesnego życia lądowego i przypomina nam, że historia ewolucyjna Ziemi obfitowała w formy życia, które nie mają prostych analogów we współczesnej biosferze. Dalsze badania z wykorzystaniem zaawansowanych technik molekularnych i obrazowania mogą w przyszłości rzucić nowe światło na ten enigmatyczny organizm.

Źródła

  • Boyce, C.K., Hotton, C.L., Fogel, M.L., Cody, G.D., Hazen, R.M., Knoll, A.H. & Hueber, F.M. (2007). Devonian landscape heterogeneity recorded by a giant fungus. Geology, 35(5), 399-402.
  • Graham, L.E., Cook, M.E., Hanson, D.T., Pigg, K.B. & Graham, J.M. (2010). Structural, physiological, and stable carbon isotopic evidence that the enigmatic Paleozoic fossil Prototaxites formed from rolled liverwort mats. American Journal of Botany, 97(2), 268-275.
  • Honegger, R., Edwards, D., Axe, L. & Strullu-Derrien, C. (2018). Fertile Prototaxites taiti: a basal ascomycete with inoperculate, polysporous asci lacking croziers. Philosophical Transactions of the Royal Society B: Biological Sciences, 373, 20170146.
  • Hueber, F.M. (2001). Rotted wood–alga–fungus: the history and life of Prototaxites Dawson 1859. Review of Palaeobotany and Palynology, 116, 123-158.
  • Loron, C.C., Cooper, L.M., McMahon, S., Jordan, S.F., Gromov, A.V., Humpage, M., Pichevin, L., Vondracek, H., Alexander, R., Rodriguez Dzul, E., Brasier, A.T., Hetherington, A.J. (2025). Prototaxites was an extinct lineage of multicellular terrestrial eukaryotes. bioRxiv.
  • Selosse, M.-A. (2002). Prototaxites: a 400 myr old giant fossil, a saprophytic holobasidiomycete, or a lichen? Mycological Research, 106, 642-644.
  • Taylor, T.N., Taylor, E.L., Decombeix, A.L., Schwendemann, A., Serbet, R., Escapa, I. & Krings, M. (2010). The enigmatic Devonian fossil Prototaxites is not a rolled-up liverwort mat: Comment on the paper by Graham et al. American Journal of Botany, 97(7), 1074-1078.
  • Vajda, V., Cavalcante, L., Palmgren, K., Krüger, A. & Ivarsson, M. (2022). Prototaxites reinterpreted as mega-rhizomorphs, facilitating nutrient transport in early terrestrial ecosystems. Canadian Journal of Microbiology, 69, 17-31.

 

Zabójcza godzina – jak zmiana czasu zwiększa ryzyko zawału serca

Zabójcza godzina – jak zmiana czasu zwiększa ryzyko zawału serca

Analiza badań naukowych i konsekwencji zdrowotnych zmiany czasu – wersja 2.0


Kluczowe ustalenia w skrócie

  • +5% ryzyko zawału po wiosennej zmianie czasu
  • Brak istotnego wzrostu ryzyka po jesiennej zmianie
  • Szczególnie narażeni: mężczyźni i osoby z historią zawału
  • Efekt dotyczy miliardów ludzi na świecie

Opinia eksperta

To jasny sygnał, że nawet drobne zaburzenia rytmu dobowego mogą mieć poważne konsekwencje kardiologiczne. W świetle tych badań powinniśmy poważnie rozważyć odejście od praktyki zmiany czasu.

Dlaczego zmiana czasu budzi kontrowersje?

Dwa razy w roku miliard ludzi na całym świecie przestawia zegarki – wiosną o godzinę do przodu, jesienią o godzinę do tyłu. Ta pozornie niewinna zmiana, wprowadzona pierwotnie jako sposób na oszczędzanie energii, od lat budzi kontrowersje. Naukowcy zwracają uwagę, że nawet tak niewielka manipulacja rytmem dobowym może mieć istotne konsekwencje zdrowotne, w tym zwiększać ryzyko zawału serca.

Czy mała zmiana może mieć duże konsekwencje? Coraz więcej dowodów naukowych wskazuje, że tak. Zmiana czasu zaburza nasz wewnętrzny rytm biologiczny, tzw. rytm cyrkadialny, który reguluje nie tylko sen i czuwanie, ale także liczne procesy fizjologiczne, w tym pracę serca i naczyń krwionośnych.

Wykres przedstawiający wzrost ryzyka zawału serca po zmianie czasu
Względne ryzyko zawału serca po różnych typach zmiany czasu według metaanalizy Manfrediniego (2019)

Przegląd kluczowych badań

BadanieKrajWielkość próbyGłówne wnioskiJakość
Janszky (2008)Szwecja24 000+5% wzrost ryzyka po wiosennej zmianieWysoka
Sandhu (2014)USA42 06024% wzrost zawałów w poniedziałek po wiosennej zmianieWysoka
Kirchberger (2015)Niemcy25 499Wzrost ryzyka w podgrupach (mężczyźni, pacjenci z ACE)Wysoka
Manfredini (2019)Metaanaliza115 000+3% wzrost ogółem, 5% po wiosennej zmianieWysoka

Mechanizmy zwiększonego ryzyka

  1. Deprywacja snu – utrata godziny snu zwiększa aktywność współczulną
  2. Zaburzenie rytmu dobowego – desynchronizacja procesów fizjologicznych
  3. Stres psychologiczny – napięcie związane ze zmianą rutyny
  4. Zmiany biochemiczne – wzrost cytokin prozapalnych
  5. Efekt poniedziałku – kumulacja z typowym poniedziałkowym stresem

Grupy podwyższonego ryzyka

  • Osoby z wcześniejszym zawałem serca
  • Pacjenci przyjmujący inhibitory ACE
  • Mężczyźni (silniejszy efekt niż u kobiet)
  • Osoby z zaburzeniami snu
  • Chronotyp wieczorny („sowy”)

Zalecenia praktyczne

  1. Stopniowe dostosowywanie rytmu snu kilka dni przed zmianą czasu
  2. Poranna ekspozycja na światło słoneczne po zmianie czasu
  3. Unikanie kofeiny i alkoholu wieczorem w okresie adaptacji
  1. Zwiększona czujność i szybka reakcja na niepokojące objawy
  2. Unikanie intensywnego wysiłku w pierwszych dniach po zmianie
  3. Dbałość o regularne posiłki w okresie adaptacji

Ciekawostki

🕒 Efekt poniedziałkowy – W badaniu Sandhu z 2014 roku ryzyko zawału było o 24% wyższe w poniedziałek po wiosennej zmianie czasu!

💰 Koszt ekonomiczny – Dodatkowe zawały związane ze zmianą czasu generują koszty opieki zdrowotnej rzędu 30-40 milionów dolarów rocznie tylko w USA.

🧠 Biologia kontra społeczeństwo – Zdaniem chronobiologów, stały czas zimowy jest lepszy dla naszego zdrowia niż letni.

🧬 Najnowsze odkrycia – Badacze z Kopenhaskiego Uniwersytetu odkryli, że osoby z określonymi wariantami „genów zegarowych” są szczególnie wrażliwe na zmianę czasu.

Podsumowanie

Istniejące badania naukowe, mimo pewnych ograniczeń metodologicznych, dostarczają przekonujących dowodów na związek między zmianą czasu, szczególnie wiosenną, a zwiększonym ryzykiem zawału serca. Efekt ten, choć umiarkowany (3-5%), dotyczy ogromnej populacji, co czyni go istotnym problemem zdrowia publicznego.

Fakt, że krótkotrwałe zaburzenie rytmu dobowego o zaledwie godzinę może zwiększać ryzyko zawału serca, powinien skłonić nas do refleksji nad znaczeniem stabilnego rytmu dobowego dla zdrowia sercowo-naczyniowego. W świetle tych danych, trwająca w wielu krajach debata nad zniesieniem zmiany czasu nabiera nowego, zdrowotnego wymiaru.


© 2025 – Oparty na dowodach naukowych artykuł o wpływie zmiany czasu na zdrowie sercowo-naczyniowe

Petrichor: Naukowa podróż w głąb zapachu deszczu

Petrichor: Naukowa podróż w głąb zapachu deszczu

Zjawisko charakterystycznego zapachu po deszczu fascynowało naukowców już w XIX wieku. Francuscy chemicy M.P. Berthelot i G. André opisali je w swoich badaniach z 1891 roku, ale dopiero w 1964 roku otrzymało ono swoją oficjalną nazwę – petrichor, pochodzącą od greckich słów „petra” (skała) i „ichor” (płyn płynący w żyłach bogów).

Mechanizm powstawania zapachu deszczu

Najnowsze badania, przeprowadzone przez naukowców z Massachusetts Institute of Technology (MIT) w 2015 roku, rzuciły nowe światło na mechanizm powstawania tego fascynującego zapachu. Wykorzystując kamery wysokiej prędkości, zespół badawczy zaobserwował, że gdy kropla deszczu uderza w porowatą powierzchnię, tworzy małe pęcherzyki powietrza. Te pęcherzyki unoszą się na powierzchnię i uwalniają aerozole zawierające różne substancje zapachowe.

Składniki chemiczne petrichoru

Za charakterystyczny zapach odpowiadają trzy główne komponenty:

  • Geosmina – organiczny związek chemiczny produkowany przez bakterie z rzędu promieniowców (Actinomycetales). Ludzki nos jest niezwykle wrażliwy na tę substancję – potrafimy ją wykryć już przy stężeniu 5 części na bilion.
  • Olejki eteryczne roślin – absorbowane przez glebę podczas suchej pogody i uwalniane pod wpływem deszczu.
  • Ozon – szczególnie wyczuwalny przed burzą, gdy wyładowania elektryczne rozszczepiają cząsteczki tlenu w atmosferze.

Od laboratorium do flakonika perfum

Fascynacja zapachem deszczu wykracza daleko poza laboratoria naukowe. W Indiach od wieków produkuje się tradycyjny Mitti Attar – naturalny olejek zapachowy odtwarzający aromat petrichoru. Jest to złożony proces, podczas którego specjalnie przygotowana glina jest destylowana w olejku sandałowym i stabilizowana mieszanką sandałowca z jojobą.

Współczesne domy perfumeryjne również podjęły próbę uchwycenia tego ulotnego zapachu. Marki takie jak Marc Jacobs, Hermes czy Demeter stworzyły kompozycje inspirowane petrichorem. Ta ostatnia firma oferuje nawet dwa różne podejścia do tematu: „Rain” (Deszcz) oraz bardziej ziemisty wariant „Dirt” (Ziemia).

Ewolucyjne znaczenie

Naukowcy sugerują, że nasza niezwykła wrażliwość na geosminę może mieć podłoże ewolucyjne. Dla naszych przodków zdolność wykrywania nadchodzącego deszczu była kluczowa dla przetrwania – oznaczała nadejście warunków sprzyjających wzrostowi roślin i dostępności wody.

Interesujące zależności

Badania wykazały, że intensywność zapachu petrichoru zależy od siły opadów. Paradoksalnie, najsilniej wyczuwamy go podczas lekkiego deszczu. Przy intensywnych opadach krople uderzają w podłoże ze zbyt dużą prędkością, by mogły się utworzyć pęcherzyki powietrza niezbędne do uwolnienia aerozoli zapachowych.

Co ciekawe, geosmina, która w powietrzu tworzy przyjemny zapach deszczu, w produktach spożywczych może być niepożądana. Jest odpowiedzialna za ziemisty posmak niektórych ryb oraz może zepsuć smak wina. W przypadku ryb problem można zniwelować dodatkiem kwasu cytrynowego.

Perspektywy badawcze

Obecne badania nad petrichorem koncentrują się nie tylko na aspektach chemicznych i fizycznych tego zjawiska. Naukowcy badają również potencjalne zastosowania tego mechanizmu w prognozowaniu pogody oraz możliwe implikacje dla rozprzestrzeniania się mikroorganizmów w środowisku.

Bibliografia:
1. Bear, I.J., Thomas, R.G. (1964). Nature of Argillaceous Odour. Nature, 201(4923)
2. MIT News (2015). Rainfall can release aerosols, study finds
3. Polak, E.H., Provasi, J. (1992). Odor sensitivity to geosmin enantiomers. Chemical Senses, 17(1)